---------------------------------------
W tym samym czasie w Barcelonie. Ej stary coś myślę, że Fabio odbierze mi Domi i strasznie się tego boję. No stary ja tam nie wiem, ale wiem, że Fabio ją kocha już z 5 lat ale ona na niego nie zwracała uwagi bo to tylko przyjaciel. No Alexis teraz to ty mnie zmartwiłeś... Dobra mniejsza o to chodźmy na trening... Ale ja jeszcze nie mogę trenować , zapomniałeś. ? -_- . To posiedzisz na ławce albo na trybunach Camp Nou i popatrzysz na nas :). Poszli na trening , trener był zdziwiony , że przyszedłem lecz widział, że jestem trochę załamany. Przywitaliśmy się z chłopakami i weszliśmy na Camp Nou . Bartra wraz z Neymarem dlaczego jestem taki przybity. Odpowiedziałem im sami byli zdziwieni tą całą sytuacją. Po treningu przyszli do mnie chłopacy kazali mi się wyluzować a więc tak zrobiłem i się wyluzowałem . Rozgośćcie się ja pójdę zadzwonić do Domi. Stary a jeśli nie odbierze? Spytał zamulony Neymar. No nic to pójdę na lotnisko kupić bilet i do niej pojadę. Po chwili rozmowy wrócił do gości. Wiecie co. ? Ona zostawiła swój telefon w domu i poszła do kawiarni z Fabio. No stary to będzie tak jak mówiłem on się do niej przystawia. Powiedział zawsze szczery Alexis. Zadzwoniłem jeszcze raz. Odebrała , kochanie cieszę się, że do mnie dzwonisz bo Fabio mi nie daje spokoju chętnie bym wróciła do Barcelony ale nie mogę :c Obiecałam bracie i Vice, że zostanę z nimi w Madrycie chcę dotrzymać obietnicy. Strasznie tęsknię i mocno Cię kocham <3. Wiem ja też tęsknię i też Cię kocham poczekasz na mnie. ? Jak czy poczekam na Ciebie nie rozumiem... No poczekaj jedeń dzień na mnie do przyjadę do Was do Madrytu. Naprawdę. ? Niezmiernie się cieszę w końcu odpocznę od Fabio. Bo on myśli, że ja z tobą zerwę i z nim będę. Haha śmieszny jest. Słucham a no tak jest śmieszny naszego związku nikt nie rozbije. Dokładnie tak <3. Gdzie teraz jesteś. ? Jestem w domu u siebie w pokoju. A gdzie jest Fabio. ? Nie wiem gdzieś na mieście się szlaja z Ikerem. :3 Czyli nie ma go blisko Ciebie. ? Oczywiście, że nie.. Wiesz co od początku ten pomysł mieszkania z nimi mi się nie podobało. No wiesz co może idź do hotelu. Nie wiesz co mam tutaj przyjaciółkę Paulinę która jest w związku z Ramosem. No to się cieszę ja jutro do Ciebie przyjadę. Dobrze strasznie za tobą tęsknię. Ja też wiesz co? Teraz muszę już kończyć bo mam gości są u mnie chłopacy z drużyny i oglądamy TV. Dobrze pozdrów ich tam ode mnie. Papa kocham Cię bardzo mocno. W tym samym czasie w Madrycie. Jestem w pokoju u Cristiana i Victorii wiecie co zostanę z wami w Madrycie ale nie mogę już mieszkać z Ronaldo i Coentrão będę mieszkać niedaleko was blisko stadionu Santiago Bernabeu będę mieszkała z przyjaciółką Pauliną i z Ramosem. Tam mnie znajdziecie , ktoś dzwoni do drzwi otworzę o hej gdzie są twoje rzeczy spytał z uśmiechem Sergio. Em no są u góry , spakowana jesteś. ? Oczywiście, że tak nie dam rady dalej już tutaj mieszkać. No to poczekaj pożegnam się z bratem i przyjaciółką i wrócę do Ciebie. Okej ja czekam na ciebie w samochodzie. W tym samym czasie wszedł Iker wraz z Fabio.. Pożegnałam się z bratem i Viką i poszłam do samochodu gdzie czekał na mnie Ramos. Gdy przyjechaliśmy do ich domu przywitałam się z przyjaciółką i poszłam do swojego dawnego pokoju. Łał jak tu się zmieniło tak jakoś wyładniało wszystko zmienione. Tak zrobiliśmy remont bo mamy córeczkę nazywa się Marcelina. Dlaczego nic mi nie powiedziałaś. ? Gratuluję Wam, teraz ja mogę Wam jakoś pomóc. ? Ojej z tego wszystkiego zapomniałam się spytać czy Jonathan będzie mógł do nas dołączyć i z Wami mieszkać. Pewnie z miłą chęcią go poznamy. Wiecie co on jest kochany , romantyczny , przyjacielski i opiekuńczy i wgl. lepszego chłopaka nigdy nie miałam. A więc dziękuję wam jutro właśnie ma w planach przyjazd do Madrytu. Sergio czy mógłbyś jutro pojechać ze mną na lotnisko. ? Pewnie, że mogę. Dziękuję wam tak dużo dla mnie robicie. Jesteście kochani, nie wiem jak wam się za to odwdzięczę , może Wy przyjedziecie do nas do Barcelony. ? Dobry pomysł w sumie moglibyśmy. Tak bardzo się cieszę , że możemy z wami zamieszkać. Nie będziecie żałowali decyzji. MMM mała Marcelinka jest przesłodka. Dziękuję a u cb jak tam. ? No u mnie jest wszystko dobrze , niedawno dowiedziałam się , że Cristian to mój brat. Em jestem w związku z wspaniałym Jonathanem. Dużo o nim ni będę opowiadała jutro jak przyleci do nas to wtedy go poznacie. Ojć ktoś dzwoni do drzwi. Jak jest to Fabio to mnie nie ma , proszę cię ostatnio mnie strasznie wkurza. Fabio co ty tu robisz.? W ogóle. Iker ty go wspierasz.? Nie myślałam, że wy tacy jesteście. Rozmowa z Ikerem i Fabio. Ja - , Iker i Fabio - .
- Co wy tu robicie. ? Spytałam Zdziwiona.
- To przez tą całą sytuację jak Ci powiedziałem, że zrobię wszystko abyś zerwała z Joną to dlatego się wyprowadziłaś. ? Do Pauliny i Sergio. ?
- Nie nie dlatego, mam swoje sposoby dasz mi spokój. ? Jesteśmy przyjaciółmi i tak już zostanie zrozum nie kocham Cię tak samo jak Jonathana.
_ To co z tego ale to chyba nie znaczy, że musisz się wyprowadzać.
- Serio? Leżałam i spałam sobie w dzień u mnie w pokoju na łóżku a ty wparowałeś i położyłeś się koło mnie. No sorry a co może gdyby był wieczór i byłabym w piżamie to przyszedł byś się koło mnie położyć. ?
- No to był tylko mój plan. Chciałem przyjść do ciebie w nocy.
- Słucham. ? Chyba sobie kpisz. Właśnie tego się obawiałam, jestem u przyjaciółki i przyjaciela, czuję się tutaj bezpieczna i tutaj pozostanę. Masz problem. ? To weź wyjdź. Nie będę z tobą ile razy mam Ci to mówić. Daj mi wreszcie spokój. !
- Okej zostawię Cię w spokoju jeśli nie stracisz ze mną kontaktu.
- Dobrze spróbuję. Jutro przyjeźdza Jonathan i nie chcę abyś się do mnie przystawiał, jasne. ?
- Tak jasne , teraz mogę spokojnie spać.
- Dobra, dobranoc :) .
- Dobranoc , śliczna moja.
Uff w końcu poszedł, nie wytrzymałabym z nim dłużej... Hmm. Ja idę spać mam już plany na jutro i mam nadzieję, że wypalą. Dobranoc :) A no Dobranoc , miłych snów. :) W tym samym czasie w Barcelonie.
Ej stary chodź na górę coś Ci pokażę. Ostatnio się jej oświadczyłem teraz też coś dla niej mam. Nono śliczne jest ktoś Ci pomagał wybierać. ? Tak poprosiłem Luizę o to. :') Poczekaj zadzwonię do mojej kici mam nadzieję, że jeszcze nie śpi. Hej kotek jak Ci minął dzień. ? Hejjj właśnie mnie obudziłeś. A no był trochę dziwny a Ci jak minął dzień. ? A no dobrze. Mam dla Ciebie niespodziankę mam nadzieję, że Ci się spodoba. Na pewno mi się spodoba. No ja myślę. Wiesz co ja muszę kończyć bo obiecałam Pauli , że rano jej pomogę a chcę być wyspana. Okej, dobranoc słodkich snów kotek. MM dziękuję tobie też. A więc skończyłam rozmawiać z Joną i poszłam do łazienki się umyć. Wzięłam prysznic , ubrałam się w piżamę i wróciłam do pokoju. Poszłam spać. Nastał ranek... Jak się obudziłam była już 10 rano wstałam , ubrałam się i poszłam się ogarnąć ten dzień był dla mnie wyjątkowy :). Zeszłam na dół a tam był już Sergio i Paula jedli śniadanie a więc powiedziałam smacznego :D. Paulina wstała i nałożyła mi śniadania. Gdy skończyliśmy jeść Paula poszła nakarmić małą ja pozmywałam naczynia a Sergio poszedł coś zrobić na górę. Zmyłam naczynia , poszłam do ogrodu na świeże powietrze było ciepło więc ubrałam strój kąpielowy i poszłam popływać. Po 2 godzinnym pływaniu poszłam się wysuszyć i ubrać. Chwilę później poszliśmy z małą na spacer tyle fajnych miejsc mi pokazali byłam zdziwiona, że tutaj jest tak ładnie. No ale cóż przyszła pora, żeby pojechać po Jonathana ♥. Poszliśmy do domu , Ramos odpalił samochód i pojechaliśmy na lotnisko. 20 minut później wylądował samolot, którym leciał Jona. Pobiegła do niego byłam szczęśliwa. Nasze powitanie było takie, że ja rzuciłam się mu w ramiona a on się ze mną okręcił i mnie pocałował. Byłam szczęśliwa, że w końcu się zobaczyliśmy ;3.
No a więc ludzie patrzyli się jak nie normalni. Poznałam go z Sergio chwilę później pojechaliśmy do domu. Tam czekała na nas już Paula z romantycznym obiadem dla mnie i dla Jonathana. Poszliśmy na górę zostawił swoje rzeczy i zeszliśmy na dół, poszliśmy na obiad gdy nagle coś mu oznajmiłam. Jonathan był szczęśliwy bo sam mnie o to chciał zapytać a więc jedliśmy obiad. Jonathan zadał mi pytania a ja zamyślona odpowiedziałam mu.
Po obiedzie złapał mnie za rękę i wziął na górę było to miłe przywitanie , nie spodziewałam się tego po nim. Poszłam do łazienki i przebrałam się w to co mi kazał. Byłam szczęśliwa , że pomimo Fabio jesteśmy szczęśliwi i wszystko nam się udaje <3. A więc zanim wziął mnie do łóżka to zdążyłam mu powiedzieć, że go kocham. Potem wziął już leżałam na nim w łóżku... Hm to były niezapomniane chwilę ale zabrakło nam wina a więc zeszłam na dół i wzięłam wino. Byłam tylko na szlafroku a byliśmy sami w domu , wiedziałam, że to Fabio więc nie otworzyłam. Tylko poszłam do pokoju. Ale Jonathan nalegał abym otworzyła. Powiedziałam mu, że to Fabio i che zniszczyć nam dzień. Ale on mnie nie słuchał a więc ubrałam się i zeszłam na dół otworzyć dzwi :)) . Na szczęście była to Paula. Gdy powróciłam do Jonathana dalej robiliśmy to co mieliśmy w planach.
Tak a więc mieliśmy kilka spraw, jestem szczęśliwa, że do tej pory nikt nam tego nie popsuł, ogarnęliśmy się i postanowiliśmy iść na spacer. Poszliśmy na długi spacer po chwili wstąpiliśmy do knajpki aby coś zjeść , spotkaliśmy tam mego brata i Vikę :3. Spytali się co tam u nas słychać i czemu nie odbierałam telefonów. Powiedziałam, że potem wyjaśnię. Zjedliśmy , poszliśmy usiąść w parku. Nagle nadeszła burza wiatrów czyli Fabio , gdy podchodził my pobiegliśmy, żeby być jak najdalej od niego. Na szczęście się udało. Pocałowaliśmy i przytuliliśmy się. Chwilę później przed nami był Fabio. Łał jaki on szybki może jak zobaczy, że jesteśmy szczęśliwi to zostawi nas w spokoju. ? Nie mam pojęcia mam nadzieję, że tak.
Jona , Fabio widzi nas szczęśliwych może teraz nas zostawi w spokoju. Hahahah Jona gdzie ty mnie zabierasz. ? Zobaczysz , tajemnica :3. MMMM okej czekam z niecierpliwością. Em no to ten jesteśmy. Jona aale my jesteśmy nad jeziorem a jest już ciemno. I mamy daleko do domu. Nie martw się kotek trafimy do domu. Trzymam Cię za słowo. Trochę zmęczona jestem, wiesz. ? Wiem ja też chodźmy do domu. Po półgodzinnym wracaniu w deszczu do domu wkońcu dotarliśmy. Wiesz co chodźmy się wysuszyć xD. Bo zachorujemy i pomoczymy dom Pauli i Sergio. Poszliśmy razem do łazienki Jona się wykąpał a ja wzięłam prysznic. Potem poszliśmy do pokoju i oglądaliśmy horrory :3. Fajnie było ale Jona znowu zaczął się wygłupiać. Jonathan rano wraca Paula i Sergio , musimy tu ogarnąć. Wkońcu po wielu wygłupach poszliśmy spać...
------------------------------------------------
Dzisiaj chyba na tyle. :3 Wyszło jak flaki z olejem ;) Ale mniejsza o to rozdział pisałam razem z Patką lecz ona skończyła parę godzin wcześniej. Mam nadzieję, że skomentujecie a nie tak jak poprzedni rozdział który skomentowała tylko Lui. Błagam Was komentujcie to jest motywacja na dalsze , szybsze pisanie :D. Pozdrawiam , Doma. Życzę miłego wieczoru. ♥ Rozdział dedykuję właśnie Pati która mnie dzisiaj wspierała i razem podawałyśmy sobie swoje pomysły i pisałyśmy ♥. Rozdział dedykuję jeszcze Luizie ♥. , Juli ♥ i Vice ♥ .
Carlota we waiting ♥. March 2014 r. :))





Co ten Fabio, niech on zczai że ma ją zostawić w spokoju.. Jona zazdrośnik, mm. :3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, nexta! :*
MM dziękuję :* . Tak Jona jest bardzo zazdrosny :3 <3.
Usuńboziu jest świetny :))) Fabio grr brr i wgl xd piszcie dalej bo fajnie piszecie :* czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :3.
Usuńjaki długi :ooo i dobrze <3 czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńA no jest długi :3. O to mi chodziło <3. Tak tak niedługo dodam następny <3. Trochę cierpliwości :)) .
Usuńja tam się cieszę :**** kocham tego bloga <3
UsuńOjej dziękuję :**.
Usuńhohoh sie dzieje widze, ale w sumie to dobrze. fajny blog. ;) wgl to przepraszam, że wcześniej nie komentowałam ale byłam zmuszona zrobic sobie przerwe od blogspota. dzisiaj też niestety skomentuje tak lakonicznie ale to ze wzgledu na to, że na telu jestem. czekam na nowy i oczywiście serdecznie zapraszam na kolejny odcinek mojego humorystycznego opowiadania o Realu Madryt, który ukazał się po dość długiej przerwie.
OdpowiedzUsuńkogo Ana zastanie w swoim biurze? i co tym razem szykują Królewscy? odpowiedzi na te i inne pytania na
te-quiero-para-siempre.blogspot.com
Okejj :)) :3. Dziękuję :3.
UsuńSupeeer rozdział! <333 Czekam na nexta :*** <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :***** <3.
Usuń